Opublikowane przez sztab oświadczenie majątkowe kandydata PiS na prezydenta ujawnia trzy nieruchomości. Jedna z nich, kawalerka w Gdańsku, trafiła do Nawrockiego po relacji opiekuńczej z 80-letnim sąsiadem. Pobyt pana Jerzego w DPS opłaca miasto.
Właśnie opublikowane na X przez rzeczniczkę Emilię Wierzbicki oświadczenie majątkowe Karola Nawrockiego potwierdza, że kandydat PiS na prezydenta posiada dwa mieszkania w Gdańsku i współwłasność trzeciego lokalu. Najwięcej emocji wzbudza kawalerka nabyta od samotnego seniora, pana Jerzego Ż., który dziś przebywa w Domu Pomocy Społecznej finansowanym przez władze Gdańska.
Do trzech razy sztuka?
6 maja 2025 roku rzeczniczka sztabu Karola Nawrockiego, Emilia Wierzbicki, opublikowała na platformie X (dawniej Twitter) oświadczenie majątkowe kandydata na prezydenta RP. Dokument dotyczy roku 2021 i ujawnia, że Nawrocki jest właścicielem dwóch mieszkań w Gdańsku:
- 57-metrowego lokalu, w którym mieszka z rodziną,
- ok. 30-metrowej kawalerki,
oraz współwłaścicielem (wraz z siostrą) trzeciego mieszkania, również o powierzchni 57 m².
„Zawsze te informacje zawierał w składanych oświadczeniach majątkowych. Za poradą prawników, dla zachowania pełnej transparentności, umieszczał też zapis o 50-procentowym udziale w nieruchomości należącej do jego mamy” – poinformowała Wierzbicki.
Sprawa kawalerki od pana Jerzego
Najwięcej kontrowersji dotyczy właśnie wspomnianej kawalerki. Podczas debaty „Super Expressu” Nawrocki twierdził, że ma tylko jedno mieszkanie kupione na kredyt. Wkrótce potem media ujawniły, że jest również właścicielem drugiego lokalu – kawalerki, która wcześniej należała do 80-letniego pana Jerzego Ż.
Według sztabu Nawrockiego, mieszkanie zostało przekazane w zamian za długoletnią opiekę. Rzeczniczka zapewniała, że kandydat „pomagał sąsiadowi przez wiele lat: robił zakupy, opłacał rachunki, kupował leki”. Sam Nawrocki podkreślił podczas konferencji 5 maja, że w mieszkaniu nigdy nie mieszkał, nie wynajmował go, nie posiada do niego kluczy i do dziś opłaca jego utrzymanie.
Kto naprawdę opiekuje się panem Jerzym?
Informacje ujawnione przez Onet i TVN24 rzucają inne światło na sprawę. Od kwietnia 2024 roku pan Jerzy Ż. przebywa w gdańskim Domu Pomocy Społecznej. Koszty jego pobytu pokrywa nie Karol Nawrocki, lecz miasto Gdańsk.
Ponadto opiekunka seniora, Anna Kanigowska, przekazała mediom, że to ona zajmowała się mężczyzną w ostatnich latach, a Nawrocki nie miał z nim kontaktu od grudnia 2024 roku. Jak mówił na konferencji prasowej:
„W święta poszedłem do pana Jerzego, nie było go. Rozmawiałem z sąsiadką, ale nie mam takich możliwości jak służby specjalne czy redakcje TVN i Onetu”
Ciemne strony kandydata
Po publikacji oświadczenia i wyjaśnieniach rzeczniczki, sprawa mieszkań Karola Nawrockiego nadal budzi emocje. Opozycja zarzuca mu brak przejrzystości, a media podnoszą wątpliwości dotyczące etyczności przejęcia mieszkania od samotnego, niepełnosprawnego seniora.
Choć sztab deklaruje „pełną transparentność”, niektóre elementy historii – jak dokładne okoliczności przekazania kawalerki czy zakres pomocy udzielanej panu Jerzemu – są co najmniej niejasne.
Źródła:
