Jeff Bridges chce wrócić jako „The Dude”! Czy powstanie sequel „The Big Lebowski”?

Data:

Aktor nie ukrywa, że marzy o powrocie do swojej najbardziej kultowej roli. Problemem mogą być jednak… bracia Coen.

Jeff Bridges ponownie rozbudził nadzieje fanów „The Big Lebowski”! Podczas specjalnego wydarzenia w Los Angeles gwiazdor wyznał, że chętnie wróciłby do roli The Dude’a. Gotowość do udziału w sequelu wyraziła też Julianne Moore. Jednak przeszkodą w realizacji filmu mogą być bracia Coen, którzy nie są zwolennikami kontynuacji kultowego obrazu.


Jeff Bridges i Julianne Moore marzą o sequelu „The Big Lebowski”

Podczas wydarzenia „An Evening with The Dude” w Orpheum Theater w Los Angeles Jeff Bridges przyznał, że zarówno on, jak i jego ekranowa partnerka Julianne Moore, od dawna fantazjują o sequelu „The Big Lebowski”.

Fakty Plus Informacje
Autorstwa Gage Skidmore, CC BY-SA 3.0

Oczywiście! Julianne i ja często o tym rozmawiamy. To wszystko jest wręcz stworzone pod sequel

Jednak pomimo entuzjazmu aktorów, powstanie kontynuacji stoi pod dużym znakiem zapytania. Bridges zaznaczył, że bracia Coen – reżyserzy i scenarzyści oryginału – prawdopodobnie nie są zainteresowani tworzeniem drugiej części.

To nie w ich stylu. Ale muszę przyznać, że potrafią nas zaskakiwać. Gdyby zadzwonili i powiedzieli: „Robimy to”, odpowiedziałbym bez wahania: „Absolutnie, wchodzę w to!”

– powiedział Bridges, cytowany przez Newsweek.


Dlaczego „The Big Lebowski” stał się filmem kultowym?

The Big Lebowski” miał swoją premierę w 1998 roku. Film przedstawia historię Jeffrey’a Lebowskiego, znanego jako The Dude, który zostaje przez pomyłkę wciągnięty w kryminalną intrygę.

Na ekranie zobaczyliśmy wtedy także Johna Goodmana (Walter Sobchak), Steve’a Buscemi (Donny’ego), Julianne Moore (Maude) oraz Johna Turturro (Jesus Quintana).

Co uczyniło film kultowym?

  • Nietuzinkowa postać The Dude’a – symbol filozofii życiowej „na luzie”.
  • Genialne, pełne absurdu i humoru dialogi.
  • Specyficzny klimat noir w krzywym zwierciadle.
  • Oddana społeczność fanów, organizująca coroczne Lebowski Fest.
  • Wpisanie filmu w 2014 roku do Narodowego Rejestru Filmowego USA jako dzieła o „kulturowym, historycznym i estetycznym znaczeniu”.

Ciekawostki o „The Big Lebowski”

Postać The Dude’a inspirowana była prawdziwą osobą – producentem Jeffem Dowdem, znanym z luzackiego stylu życia.

Film nie był hitem po premierze – zyskał status kultowego dopiero kilka lat później dzięki emisjom telewizyjnym i wydaniom DVD.

W filmie The Dude wypija łącznie dziewięć drinków White Russian.

Bracia Coen napisali rolę Waltera z myślą o Johnie Goodmanie, natomiast postać Donny’ego stworzono specjalnie dla Steve’a Buscemi.

Religia Dudeism, inspirowana postacią The Dude’a, promuje „prostotę, spokój ducha i życie zgodne z własnym tempem”.

John Turturro, odtwórca roli Jesusa Quintany, w 2020 roku wyreżyserował spin-off zatytułowany „The Jesus Rolls”, który jednak okazał się finansową i artystyczną porażką.


Co dalej z możliwym sequelem?

Na ten moment nie ma oficjalnych planów dotyczących sequelu „The Big Lebowski”. Jeff Bridges i Julianne Moore pozostają jednak otwarci na udział w kontynuacji. Fani mają nadzieję, że bracia Coen jeszcze zaskoczą świat filmowy i spełnią jedno z największych marzeń kinomanów.

Jak mawiał The Dude: „The Dude abides” – i fani też będą cierpliwie czekać.


Co znaczy „The Dude abides”?

Jedno z najbardziej rozpoznawalnych haseł z filmu The Big Lebowski„The Dude abides” – ma głębsze znaczenie niż mogłoby się wydawać.

W dosłownym tłumaczeniu oznacza: „Koleś się trzyma”. W praktyce chodzi o filozofię życia Jeffrey’a Lebowskiego – pozostawanie wiernym sobie i zachowanie spokoju, niezależnie od chaosu i szalonych sytuacji wokół.

„The Dude abides. I don’t know about you, but I take comfort in that.”

– mówi narrator w The Big Lebowski.

Dla fanów i kultury „dudeizmu” cytat stał się symbolem:

  • akceptowania rzeczywistości taką, jaka jest,
  • spokoju ducha,
  • niepoddawania się presji świata zewnętrznego,
  • życia w zgodzie z własnym rytmem i wartościami.

„The Dude abides” to dziś więcej niż filmowy cytat – to hasło filozofii luzu, dystansu i wewnętrznego komfortu.


Źródła:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Marsz Niepodległości, czy Marsz Nienawiści? Polacy w internecie ocenili to wydarzenie

Raport Res Futury ujawnia, że 69 proc. internautów odebrało...

Parlament Europejski uchylił immunitet Grzegorza Brauna. Sukces polskiej prokuratury

Parlament Europejski odebrał Grzegorzowi Braunowi immunitet, otwierając drogę do...

Młodzieżowe Słowo Roku 2025. PWN ogłasza finałową „15” – co tu się odjaniepawla?

Ogłoszono finałową listę 15 kandydatów w plebiscycie Młodzieżowe Słowo...