„Wielki Bu” już w Polsce. Patryk M. przekazany z Niemiec – trafi do prokuratury w Lublinie

Wielki Bu i Karol Nawrocki - ówczesny prezes IPN/ yputube.com

Były zawodnik MMA, poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania za przemyt narkotyków, został dziś przekazany polskim służbom. Czeka go przesłuchanie w Lublinie.


„Wielki Bu” już w Polsce. Przekazany z Niemiec do Lublina

Patryk M., znany w środowisku MMA jako „Wielki Bu”, został dziś przekazany polskim służbom przez władze Niemiec – poinformowała Prokuratura Krajowa. Mężczyzna, który od kilku miesięcy przebywał w areszcie ekstradycyjnym w Hamburgu, trafi do aresztu śledczego w Lublinie. Tam usłyszy zarzuty w sprawie prowadzonej przez lubelski wydział Prokuratury Krajowej.

To finał trwającej niemal dwa miesiące procedury ekstradycyjnej, po tym jak 12 września został zatrzymany na lotnisku w Hamburgu, gdy próbował odlecieć do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.


Przesłuchanie i wniosek o areszt

Jak ustalono nieoficjalnie, prokuratorzy zamierzają przesłuchać Patryka M. jeszcze w tym tygodniu, a następnie skierować do sądu wniosek o tymczasowy areszt na trzy miesiące.

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej potwierdziła jedynie, że „zatrzymany obywatel Polski został sprowadzony na terytorium RP i zostanie przesłuchany w najbliższym czasie”.

Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Sprawa „Wielkiego Bu” jest jednym z kilku wątków większego śledztwa dotyczącego przemytu narkotyków z Europy Zachodniej do Polski.


Zatrzymanie w Hamburgu i europejski nakaz aresztowania

12 września 2025 r. niemiecka policja zatrzymała w Hamburgu Patryka M., ps. „Wielki Bu”, na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wystawionego przez polskie służby. Zatrzymanie było efektem kilku miesięcy współpracy między organami ścigania obu krajów i potwierdza, że Polska konsekwentnie korzysta z unijnego mechanizmu ścigania przestępców poza granicami.
Według informacji przekazanych przez Prokuraturę Generalną w Hamburgu, Polak od początku odmawiał dobrowolnej zgody na wydanie. Został osadzony w areszcie ekstradycyjnym, gdzie oczekiwał na decyzję sądu w sprawie dopuszczalności przekazania stronie polskiej.


Hamburski sąd: ekstradycja dopuszczalna

30 października 2025 r. Hanzeatycki Sąd Apelacyjny w Hamburgu wydał postanowienie uznające, że ekstradycja „Wielkiego Bu” do Polski jest dopuszczalna. To kluczowy etap procedury — nie kończy jej, ale otwiera drogę do ostatecznej decyzji Prokuratury Generalnej.


„W następnym kroku Prokuratura Generalna podejmie decyzję w sprawie zatwierdzenia ekstradycji”

– przekazała w rozmowie z Onetem rzeczniczka prasowa Mia Sperling-Karstens.

W praktyce oznacza to, że Niemcy nie znaleźli przeszkód prawnych uniemożliwiających wydanie Patryka M. Polsce. Średni czas zakończenia takiego postępowania wynosi około dwóch miesięcy od zatrzymania, choć w sytuacjach, gdy pojawia się wątek azylowy, procedura potrafi się wydłużyć.

Wielki Bu i Karol Nawrocki - ówczesny prezes IPN/ yputube.com
Wielki Bu i Karol Nawrocki – ówczesny prezes IPN/ yputube.com

Zarzuty wobec „Wielkiego Bu” – narkotyki, przemyt, zorganizowana grupa

Lubelska Prokuratura Okręgowa prowadzi śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, w której uczestniczył Patryk M. Według ustaleń, grupa działała w latach 2017–2018 na terenie Polski, Holandii i Hiszpanii, zajmując się produkcją i obrotem znacznymi ilościami kokainy, amfetaminy i mefedronu.
„Wielki Bu” miał być jednym z organizatorem logistyki przewozu narkotyków i osobą odpowiedzialną za dystrybucję na terenie Polski. Śledczy twierdzą, że działał w strukturze przypominającej siatkę przestępczą, gdzie kontakty w świecie sportów walki ułatwiały maskowanie nielegalnych działań.


Wniosek o azyl polityczny w Niemczech i argumenty obrony

Jak ujawnił portal tvn24.pl, obrońca Patryka M. – hamburski adwokat Gregor P. Jezierski – złożył w jego imieniu wniosek o azyl polityczny w Niemczech. W uzasadnieniu podniósł, że jego klient może stać się „ofiarą rozgrywek politycznych między rządem a urzędem prezydenta”.
W kontekście niemieckiego prawa wniosek o azyl nie wstrzymuje automatycznie postępowania ekstradycyjnego. Potwierdza to rzecznik Prokuratury Generalnej w Hamburgu:

„Toczące się postępowanie azylowe nie stanowi przeszkody dla ekstradycji osoby ściganej do Polski”.

Oznacza to, że jeśli władze imigracyjne nie uznają szczególnych zagrożeń dla życia lub wolności Patryka M., ekstradycja może zostać przeprowadzona równolegle z rozpoznawaniem wniosku azylowego.


Znajomość z prezydentem Karolem Nawrockim i medialne kontrowersje

„Wielki Bu” był postacią znaną nie tylko ze świata MMA, lecz także z medialnych doniesień o jego znajomości z obecnym prezydentem RP Karolem Nawrockim. Polityk w kwietniu 2025 r. tłumaczył w Kanale Zero:

„Znam go, bo z nim boksowałem. To jest wielki chłop, waży 140 kg. Sparowaliśmy, nic więcej nas nie łączyło”.


Mimo to sam Patryk M. wielokrotnie sugerował bliską relację z Nawrockim, nazywając się w mediach społecznościowych „przyszłym ministrem sportu”. Ta deklaracja sprawiła, że sprawa zyskała dodatkowy wymiar polityczny i stała się przedmiotem komentarzy zarówno w Polsce, jak i w Niemczech.

Fałszywy lekarz z Pruszkowa

Co dalej? Procedura ekstradycji i możliwy termin wydania

Po decyzji sądu o dopuszczalności ekstradycji, sprawa trafia ponownie do Prokuratury Generalnej w Hamburgu, która podejmie ostateczną decyzję o wydaniu Patryka M. Polsce. Jeżeli nie pojawią się nowe przeszkody formalne, ekstradycja może zostać przeprowadzona jeszcze przed końcem 2025 r.
W Polsce Patryk M. zostanie przekazany w ręce Lubelskiej Prokuratury Okręgowej, gdzie ma usłyszeć zarzuty związane z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej i handlem narkotykami.


Znaczenie sprawy dla współpracy sądowej w Unii Europejskiej

Sprawa „Wielkiego Bu” pokazuje, że mechanizm Europejskiego Nakazu Aresztowania pozostaje jednym z najskuteczniejszych narzędzi walki z przestępczością zorganizowaną w UE. Zatrzymania takie jak to w Hamburgu dowodzą, że współpraca prokuratur i sądów w ramach Unii może działać sprawnie, nawet w sprawach obciążonych politycznymi interpretacjami.
Choć wątek znajomości z prezydentem RP nadaje całej historii medialny posmak, jej sednem pozostaje procedura karna i międzynarodowa współpraca wymiaru sprawiedliwości, której efekty widać właśnie w tej sprawie.


Źródła:

Bartek Kwiryń avatar
Bartek Kwiryń

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *