Korwin-Mikke i Braun wracają do gry. Nowa partia, cel: wybory 2027

Data:

Byli politycy Konfederacji szykują własny projekt polityczny. Grzegorz Braun, wzmocniony wynikiem 6,34 proc. w wyborach prezydenckich, i Janusz Korwin-Mikke chcą powrotu do Sejmu.

Grzegorz Braun i Janusz Korwin-Mikke przygotowują nową inicjatywę polityczną. Planują wystartować w wyborach parlamentarnych w 2027 roku, a szczegóły projektu są już dopinane. W planach są konkretne „jedynki” na listach, a także nowa partia techniczna, która pozwoli ominąć próg 8 proc. dla koalicji.


Ko-Bra?

Janusz Korwin-Mikke i Grzegorz Braun, dawni liderzy Konfederacji, ponownie jednoczą siły. Jak informuje „Rzeczpospolita”, a potwierdza Interia, obaj politycy odbyli serię spotkań, podczas których omawiają strategię powołania własnego ruchu politycznego. Celem jest start w wyborach parlamentarnych w 2027 roku.

Fakty Plus Informacje
Autorstwa Kpalion, CC BY-SA 3.0

„Obecnie dopinane są szczegóły”

– przyznał w rozmowie z Interią jeden z uczestników rozmów.

Nie jest jeszcze znana nazwa ugrupowania. Choć wcześniej w mediach pojawiała się propozycja „KOBRA” (od nazwisk KOrwin-BRAun), według źródeł nie jest ona już rozważana. Rejestracja partii jest w toku – do sądu trafiły już trzy różne wnioski.

Według doniesień medialnych nowa formacja będzie miała charakter tzw. partii technicznej, co pozwoli uniknąć 8-procentowego progu wyborczego dla koalicji.


Profil ideowy: radykalna prawica z mieszanką wolnościowo-konserwatywną

Nowa partia tworzona przez Grzegorza Brauna i Janusza Korwin-Mikkego będzie najprawdopodobniej kontynuacją ich dotychczasowej działalności politycznej – zorientowanej na radykalny antysystemowy przekaz, łączący wolnościowy liberalizm gospodarczy z konserwatyzmem obyczajowym i nacjonalizmem kulturowym.

Obaj politycy przez lata funkcjonowali na obrzeżach głównego nurtu debaty publicznej, budując silne marki osobiste: Braun jako monarchista i katolicki integrysta, Korwin-Mikke jako ateista, liberał gospodarczy i antydemokrata. Ich wspólna formacja może łączyć elementy obu tych światów.


Co ich łączy, co dzieli? Braun i Korwin-Mikke – trudny sojusz, wspólny wróg

Sojusz Grzegorza Brauna i Janusza Korwin-Mikkego to jedna z najbardziej nieoczywistych koalicji na polskiej scenie politycznej. Choć obaj przez lata działali wspólnie w Konfederacji i łączy ich wspólny wróg – system partyjny III RP – różni ich niemal wszystko, co dotyczy światopoglądu i wizji społeczeństwa.

„Chcemy żyć w normalnym świecie. A ten budowany przez maniaków z Unii Europejskiej nie jest normalny”

– mówił Korwin-Mikke w grudniu 2023 roku.

Co ich łączy – obszary współpracy:

  • Antysystemowość – sprzeciw wobec „bandy czworga”, czyli PO, PiS, Lewicy i PSL, oraz dominacji układów partyjnych i mediów głównego nurtu.
  • Eurosceptycyzm – obaj od lat postulują wyjście Polski z Unii Europejskiej (Polexit) i odrzucenie „dyktatu Brukseli”.
  • Antyetatyzm – nieufność wobec instytucji państwowych, biurokracji i regulacji. Obaj uważają, że aparat państwa powinien być ograniczony do minimum.
  • Sprzeciw wobec współczesnych ideologii – gender, LGBT+, feminizmu i politycznej poprawności. W tych kwestiach Braun i Korwin-Mikke przemawiają jednym głosem.
  • Wolności obywatelskie – obaj ostro sprzeciwiali się przymusowi szczepień, lockdownom, regulacjom pandemicznym oraz międzynarodowym instytucjom zdrowia publicznego (WHO).

Co ich dzieli – potencjalne punkty zapalne:

Religia i światopogląd:

  • Grzegorz Braun to katolik tradycjonalista, monarchista, zwolennik integryzmu religijnego, który postuluje przywrócenie pełnej roli Kościoła katolickiego w życiu publicznym.
  • Janusz Korwin-Mikke to ateista i racjonalista, dla którego religia nie powinna odgrywać roli w polityce. W przeszłości otwarcie kpił z religii, choć jednocześnie bronił prawa do jej swobodnego wyznawania.

Stosunek do państwa:

  • Braun akceptuje silne, hierarchiczne państwo oparte na wartościach narodowych i chrześcijańskich.
  • Korwin-Mikke opowiada się za minimalnym państwem ograniczonym niemal wyłącznie do armii, policji i sądów. Sprzeciwia się jakiejkolwiek roli wychowawczej czy moralnej państwa.

Styl polityczny:

  • Braun posługuje się patosem, językiem religijnym i emocjonalnymi apelami.
  • Korwin-Mikke jest intelektualistą, używa języka prowokacji, logiki i często ironii.

Podejście do Rosji i geopolityki:

  • Obaj są przeciwni zaangażowaniu Polski w konflikt na Ukrainie, ale Braun mówi o zagrożeniu ze strony USA i NATO, podczas gdy Korwin od lat nazywa Rosję „rozsądnym graczem”, co może powodować dysonans komunikacyjny.

Sojusz mimo różnic

W praktyce politycznej ich współpraca może okazać się czysto pragmatyczna – łączy ich bunt przeciwko elitom, medialnemu establishmentowi i „systemowi okrągłostołowemu”, ale różni fundament światopoglądowy. Ich współdziałanie jest możliwe, o ile nie będą próbować narzucać sobie nawzajem dominującej wizji ideowej.

W wielu kwestiach ich przekazy mogą się uzupełniać, przyciągając różnych wyborców: Braun – konserwatywnych katolików, antysystemową prawicę, Korwin – młodych liberałów gospodarczych, wolnościowców, anarchokapitalistów. Ale linia pęknięcia może pojawić się wszędzie tam, gdzie wchodzi temat religii, wychowania, ustroju lub moralności publicznej.


Czytaj też: Awantura! Elon Musk o Donaldzie Trumpie: ukrywa powiązania z przestępcą seksualnym!


Kandydaci i „jedynki”

Choć projekt formalnie jeszcze nie wystartował, lista kandydatów jest już w dużej mierze ustalona. Grzegorz Braun ma wystartować w Rzeszowie, a Janusz Korwin-Mikke w Warszawie. Pewne „jedynki” to także:

  • Włodzimierz Skalik – Opole
  • Roman Fritz – Rybnik
  • Marta Czech – była rzeczniczka Konfederacji Korony Polskiej
  • prof. Mirosław Piotrowski – były europoseł, lider Europa Christi
  • Sebastian Pitoń – inicjator protestów „Góralskie Veto”

Korwin-Mikke potwierdza, że rozmowy z Braunem trwają.

„Spotykam się czasami z Grzegorzem Braunem. To bardzo miły człowiek”

– powiedział w rozmowie z DoRzeczy.pl.


Sukces Brauna w wyborach prezydenckich

Nowy projekt polityczny z pewnością miałby dużo mniejsze szanse powodzenia, gdyby nie sukces Grzegorza Brauna w wyborach prezydenckich w maju 2025 roku. Startując jako kandydat Konfederacji Korony Polskiej, Braun zdobył 6,34 proc. głosów, co dało mu czwarte miejsce w kraju i ponad 1,23 mln wyborców.

Jego wynik zaskoczył komentatorów – był wyższy niż prognozy i oznaczał mobilizację twardego elektoratu konserwatywno-narodowego. W drugiej turze niemal 93 proc. jego wyborców poparło Karola Nawrockiego.

Fakty Plus Informacje
X / Grzegorz Braun

Wyrzuceni z Konfederacji

Obaj politycy zostali usunięci z Konfederacji:

  • Grzegorz Braun został wykluczony 17 stycznia 2025 r. decyzją sądu partyjnego za prowadzenie kampanii prezydenckiej wbrew decyzjom ugrupowania, które poparło Sławomira Mentzena.
  • Janusz Korwin-Mikke został zawieszony w październiku 2023 r. i usunięty z Rady Liderów po zarzutach o sabotowanie kampanii wyborczej. Od tego czasu zapowiadał stworzenie własnej formacji.

Konfederacja rośnie, ale już bez nich

Pomimo odejścia Brauna i Korwin-Mikkego, Konfederacja notuje obecnie najwyższe w historii wyniki sondażowe. Według sondażu IBRiS z początku czerwca, partia cieszy się 20,7 proc. poparcia, ustępując tylko Koalicji Obywatelskiej (32,3 proc.) i PiS (28,3 proc.).

Z kolei sondaż United Surveys dla WP sugeruje, że Konfederacja i PiS razem mogłyby zdobyć 239 mandatów, co oznaczałoby możliwość utworzenia rządu bez Trzeciej Drogi, która balansuje na progu.


Silni poza mainstreamem

Choć nowy projekt Brauna i Korwin-Mikkego stoi przed wyzwaniami – takimi jak brak struktur terenowych, finansowania i formalnego zaplecza – nie oznacza to, że jest pozbawiony potencjału.

W przeciwieństwie do debiutujących ugrupowań, politycy ci mogą oprzeć kampanię na gotowej infrastrukturze prawicowych mediów i sieci społecznych.

Media sprzyjające prawicy:

  • TV Republika, DoRzeczy.pl, Sieci/Wsieci Prawdy, Niezależna.pl, Radio Maryja, TV Trwam – to kanały, które już wcześniej udostępniały im przestrzeń do wyrażania swoich poglądów.

Sieci społeczne i organizacyjne:

  • Ruchy antysystemowe („Góralskie Veto”, inicjatywy protestu przeciw obostrzeniom),
  • środowiska edukacji domowej i konserwatywnych NGO,
  • media społecznościowe: YouTube (kanał „NiepoprawnyTV”), Telegram, Facebook i X (Twitter), gdzie Braun ma setki tysięcy obserwujących.

To wszystko sprawia, że choć formacja nie będzie promowana przez media głównego nurtu, to nie jest wykluczona z realnego wpływu na opinię publiczną. Dzięki lojalnemu, ideowo zmotywowanemu elektoratowi oraz niezależnym kanałom przekazu, Braun i Korwin-Mikke mają szansę ponownie zaistnieć na scenie politycznej.


Źródła:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij post:

Popularne

Czytaj więcej
Related

Sensacja w Górach Sowich: Sęp płowy sfotografowany przez leśników

Po raz pierwszy w historii zaobserwowano sępa płowego w...

Ocena z religii i etyki a średnia na świadectwie. MEN rozwiewa wątpliwości po wyroku Trybunału Konstytucyjnego

Miesiąc przed zakończeniem roku szkolnego Trybunał Konstytucyjny wywołał chaos...

Wojna polsko-niemiecka na kontrole graniczne. Czy czeka nas armagedon na Odrze?

Tusk zapowiada kontrole na granicy, Niemcy ostrzegają przed chaosem,...