Związkowa Alternatywa oskarża zarząd Nokia Solutions and Networks o nieuznawanie związku zawodowego. Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Nokia Polska a prawo pracy – zawiadomienie do prokuratury
Związkowa Alternatywa poinformowała, że złożyła zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie przeciwko zarządowi Nokia Solutions and Networks. Według związkowców, globalny koncern wywodzący się z Finlandii od ponad roku bezprawnie odmawia uznania legalnie działającego związku zawodowego w polskim oddziale.
Choć Związkowa Alternatywa w Nokii działa od 2024 roku i liczy już około 80 członków, firma w oficjalnych pismach twierdzi, że „związku nie ma”. Jak podają przedstawiciele organizacji, w rozmowach z pracodawcą mieli słyszeć: „nie uznajemy związku, bo taka jest nasza decyzja”.

Nokia a związki zawodowe – zarzuty o łamanie Konstytucji RP
Według związkowców stanowisko Nokii stanowi rażące naruszenie prawa pracy i Konstytucji RP. Ustawa o związkach zawodowych jasno określa, że pracodawca nie ma prawa kwestionować istnienia związku – ma obowiązek uznać każdą zarejestrowaną organizację i prowadzić z nią dialog społeczny.
„To przykład skrajnej arogancji i pogardy wobec prawa”
– komentuje Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związkowej Alternatywy. Organizacja podkreśla, że w Polsce coraz częściej obserwuje się praktyki polegające na paraliżowaniu działań związków zawodowych i zastraszaniu liderów.
Sprawa Nokii zgłoszona do prokuratury i fińskich instytucji
Związkowa Alternatywa powołuje się na art. 35 ustawy o związkach zawodowych, który przewiduje sankcje karne za utrudnianie działalności związkowej. Dlatego sprawa trafiła do prokuratury, ale też do Ambasady Finlandii w Polsce, centrali Nokii w Espoo oraz fińskich mediów.
„W ojczyźnie Solidarności działalność związkowa wciąż bywa prześladowana. Jeżeli wielka międzynarodowa korporacja pozwala sobie na bezkarne łamanie prawa, to jest to sygnał alarmowy dla państwa i społeczeństwa”
– podkreśla Szumlewicz.

Nokia pod lupą – szerszy problem w Polsce
Przypadek Nokii nie jest odosobniony. Według Związkowej Alternatywy podobne praktyki – ignorowanie ustawowych obowiązków, kwestionowanie istnienia związków czy zastraszanie pracowników – stają się coraz bardziej powszechne. Dotyczy to zarówno firm prywatnych, jak i instytucji publicznych.
Związkowcy apelują o stanowczą reakcję państwa i podkreślają, że bez przestrzegania prawa przez globalne koncerny nie da się mówić o prawdziwym dialogu społecznym.