Akt oskarżenia przeciwko synowi Jacka Kurskiego, byłego prezesa TVP. Prokuratura oskarża go o gwałty na nieletniej

Zarzuty dotyczą wielokrotnych gwałtów na 9-letniej dziewczynce w 2009 roku. Akt oskarżenia wobec Zdzisław K. trafił do Sądu Rejonowego w Kwidzynie.
Ustalenia prokuratury: kiedy i gdzie doszło do przestępstw
Prokuratura Okręgowa w Toruniu ustaliła, że do przestępstw doszło wiosną i latem 2009 roku, gdy pokrzywdzona dziewczynka miała 9 lat. Zarzuty obejmują wiele zdarzeń rozłożonych w czasie, a nie pojedynczy incydent.
Jednym z miejsc wskazanych w akcie oskarżenia jest Gdańsk. Śledczy ustalili, że do części czynów doszło na terenie miasta podczas prywatnych spotkań rodzinnych, w których uczestniczyły obie rodziny.
Drugim miejscem była leśniczówka, w której obie rodziny wspólnie spędzały wakacje. Był to dłuższy pobyt wypoczynkowy. Prokuratura wskazuje, że w trakcie tego wyjazdu dochodziło do kolejnych przestępstw.
Zakres zarzutów i odpowiedzialność karna
Akt oskarżenia obejmuje wielokrotne zgwałcenie małoletniej poniżej 15. roku życia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa karnego są to przestępstwa, za które przewidziana jest kara pozbawienia wolności.
Prokuratura nie podaje publicznie liczby zarzucanych czynów ani szczegółowego opisu ich przebiegu. Te informacje znajdują się w aktach sprawy i będą omawiane na sali sądowej.
Za czyny objęte aktem oskarżenia grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Zeznania pokrzywdzonej i opinia biegłej
Sprawa trafiła do prokuratury po raz pierwszy w 2016 roku, po zawiadomieniu złożonym przez matkę dziewczynki. Po kilku latach postępowanie zostało wznowione i przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Toruniu.
W ramach ponownych czynności procesowych pokrzywdzona została jeszcze raz przesłuchana. Wskazała zarówno okres, jak i miejsca, w których miały mieć miejsce przestępstwa.
Kluczowe znaczenie miała opinia biegłej psycholog, która jednoznacznie uznała zeznania dziewczynki za wiarygodne. W opinii wskazano brak skłonności do konfabulacji oraz to, że mechanizm wyparcia mógł utrudniać dostęp do wspomnień dotyczących traumatycznych zdarzeń.
Biegła stwierdziła, że z bardzo wysokim stopniem prawdopodobieństwa opisywane zdarzenia miały miejsce. Ta opinia była jednym z podstawowych dowodów, na których oparto akt oskarżenia.

Wojtek, Mania i przesłuchanie. Jak bajka ma przygotować dziecko na spotkanie z wymiarem sprawiedliwości
Oskarżony i przebieg postępowania
Zdzisław K., syn Jacek Kurski, usłyszał zarzuty w połowie września. Nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, które – jak poinformowała prokuratura – są sprzeczne z ustaleniami śledztwa.
W toku postępowania przeprowadzono badania psychologiczne i seksuologiczne. Prokuratura wskazuje, że są to standardowe czynności w sprawach dotyczących przestępstw seksualnych wobec małoletnich.
Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Kwidzynie. Termin pierwszej rozprawy nie został jeszcze wyznaczony. Do czasu prawomocnego zakończenia postępowania oskarżony korzysta z domniemania niewinności.
Reakcja Jacka Kurskiego na zarzuty wobec syna
Do sprawy publicznie odniósł się także Jacek Kurski, były prezes Telewizji Polskiej. W czwartek 4 września opublikował wpis w mediach społecznościowych, w którym skomentował zarzuty przedstawione jego synowi.
Kurski podkreślił, że – jego zdaniem – nie istnieją dowody ani fakty, które potwierdzałyby winę Zdzisława K. Wpis miał charakter osobisty i polemiczny wobec osób, które były prezes TVP uznaje za odpowiedzialne za nagłośnienie sprawy.
„Najbardziej boli to, że w swej nienawiści Tusk i jego ludzie nie cofną się nawet przed niszczeniem przypadkowej osoby. Mój syn — młody człowiek, który nigdy nie miał nic wspólnego z polityką — stał się zakładnikiem ich zemsty na mnie”
– napisał Jacek Kurski.
Czytaj więcej



